Skład kosmetyków – poznaj składniki, których powinieneś/powinnaś unikać !
Skład kosmetyków : Unikaj SLS, SLES!
SLS/SLES, czyli Sodium Lauryl Sulfate and Sodium Laureth Sulfate to substancje pieniące stosowane w wielu kosmetykach do pielęgnacji ciała. Znaleźć można je w produktach do ochrony i oczyszczania skóry, szamponach i pastach do zębów. Są to substancje powierzchniowo czynne, które mogą powodować podrażnienia skóry lub być przyczyną powstawania alergii.
Chociaż SLS jest bardzo silnym i skutecznym detergentem, często jest jednym z najbardziej (jeśli nie najbardziej) szkodliwych i drażniących środków powierzchniowo czynnych. Badania wykazały, że uszkadza on zewnętrzną barierę ochronną tworzoną przez sebum naszego ciała. Dla wielu rodzajów włosów może on być zbyt wysuszający i szkodliwy, nawet jeśli na liście składników produktu znajdują się zmiękczające masła i olejki. Uszkodzenia mogą nie być odczuwalne natychmiast, ale z czasem staną się widoczne.
Unikaj aluminium!
Wiele antyperspirantów zawiera aluminium, które przeciwdziała uwalnianiu się potu. Niestety, niektóre badania sugerują, że kontakt z aluminium zawartym w dezodorancie może przyczyniać się do zwiększonego ryzyka wystąpienia takich chorób, jak choroba Alzheimera i rak piersi.
Wprawdzie badania nie są jednoznaczne, ale dla wszystkich, którzy wolą dmuchać na zimne, mamy dobrą wiadomość: istnieją dezodoranty bez aluminium, które są naprawdę skuteczne. Zatem jeśli jeszcze wciąż się wahasz, to spróbuj wypróbować bezpieczny dezodorant. Na rynku jest coraz więcej tego rodzaju produktów, które mają za zadanie zapewnić Ci uczucie świeżości, są bezpieczne oraz skuteczne.
Skład kosmetyków : Unikaj silikonów!
W przemyśle kosmetycznym silikony i pochodne silikonu pełnią głównie rolę emolientów, środków nawilżających, środków powierzchniowo czynnych (emulgatorów), środków poprawiających elastyczność skóry, antystatycznych i wiążących. Silikony są stosowane w produktach do pielęgnacji włosów, żelach pod prysznic, antyperspirantach i dezodorantach, produktach do golenia, kosmetykach do makijażu i pielęgnacji skóry (2).
Do najczęściej występujących polidimetylosiloksanów w kosmetykach i produktach do higieny osobistej, które występują pod nazwą cyklometikonów, należą oktametylcyklotetrasiloksan i dekametylcyklopentasiloksan.
Silikony to zdecydowanie dość kontrowersyjne składniki produktów kosmetycznych. Wśród powodów, dla których zaleca się ich unikanie, wymienia się m.in. szkodliwość dla środowiska, przyczynianie się do powstawania trądziku, negatywną interakcję z innymi składnikami, trudności w ich usuwaniu i brak naturalnego pochodzenia.
Unikaj formaldehydu!
Pomimo wieloletnich badań, które klasyfikują formaldehyd jako jeden ze znanych czynników rakotwórczych (1), jest on nadal dość powszechnym składnikiem produktów do stylizacji włosów, lakierów do paznokci, klejów do rzęs i wielu innych kosmetyków. Na szczęście niektórzy sprzedawcy detaliczni zaczynają wycofywać ze swoich półek produkty zawierające ten składnik. Jest jednak pewien haczyk.
Chociaż formaldehyd jest już dobrze znanym toksycznym składnikiem, którego należy unikać w produktach kosmetycznych, wiele osób nie wie o mniej znanych składnikach, które uwalniają formaldehyd, a które są obecnie stosowane w kosmetykach. Innymi słowy, na etykietach raczej nie zobaczysz słowa „formaldehyd”, ale może on kryć się pod inną nazwą. Uwalniacze formaldehydu, czyli Bronopol, DMDM hydantoin, diazolidinyl urea, imidazolidinyl urea i quaternium-15 to kosmetyczne środki konserwujące, które powoli uwalniają formaldehyd. Chcąc zachować młody wygląd na lata, ich również należy się wystrzegać.
Skład kosmetyków : Unikaj parafiny!
Należy postawić sprawę jasno: parafina jest tak powszechnie stosowana w kremach do skóry suchej… ponieważ jest tania. Jest ona również wyjątkowo skuteczna, jeśli chodzi o nawilżanie wysuszonych obszarów skóry. Z założenia parafina ma tworzyć lekką barierę ochronną na powierzchni skóry, dzięki czemu krem „zatrzymuje” wilgoć.
Problem w tym, że jednocześnie uniemożliwia jej przenikanie. Na skórze tworzy się dosłownie niewidzialną powłokę, która uniemożliwia absorbowanie cząsteczek wilgoci z powietrza. Wodoodporna bariera, która tworzona jest przez te kremy, może zatykać pory i powodować powstawanie wyprysków. Ponadto, stosowane przez dłuższy czas, zmniejszają zdolność skóry do normalnego funkcjonowania i efektywnej odnowy komórek.
Po pierwszym zastosowaniu tego rodzaju gęstych, tłustych kremów możesz odczuć natychmiastową ulgę, ale z czasem przekonasz się, że coraz częściej będziesz musiała je nakładać ponownie. Wynika to z faktu, że nasza skóra nie jest w stanie wykonywać swoich zadań związanych z produkcją sebum. Dlatego w kwestii nawilżania staje się zależna od kremów. Zastępujesz naturalne funkcje skóry syntetyczną substytutem.
Bibliografia:
(1) Leso V, Macrini MC, Russo F, Iavicoli I. Formaldehyde exposure and epigenetic effects: a systematic review. Appl. Sci. 2020, 10, 2319. doi:10.3390/app10072319
(2) Lassen C, Hansen CL, Mikkelsen SH, Maag J. Siloxanes – Consumption, toxicity and alternatives. Denmark: Environmental Project No. 1031 [Internet]. 2005 [cited 2021 Nov]